Każdy kierowca wie, że samochód zbudowany jest z wielu niezwykle zróżnicowanych elementów i podzespołów. O ile każdy kierowca doskonale wie, jak działają hamulce, pompa paliwa, czy też nawet rozrząd, to jednak katalizator samochodowy jest dla wielu tajemnicą. Co warto o nim wiedzieć, aby w razie czego można go było naprawić?
Czym jest i do czego służy katalizator samochodowy?
Na wstępie warto się dowiedzieć o podstawach, czyli czym tak naprawdę jest katalizator i do czego on właściwie służy? Jakie jest jego przeznaczenie, a także czym może grozić jego awaria?
Katalizator samochodowy to potoczna nazwa urządzenia, który dokładnie nazywa się konwerterem katalitycznym. Jest on częścią układu wydechowego auta i wykorzystywany jest do zmniejszenia generowanych przez silnik szkodliwych substancji w spalinach. Jest to dodatek do auta, który stosowany jest powszechnie od kilku dekad, oczywiście przez ten czas sporo w nim poprawiono i unowocześniono. Każdy katalizator składa się z takich elementów jak obudowa, nośnik, czyli struktura o wyglądzie plastra miodu poprawiająca przepływ spalin, a także z powłoki aktywnej, która wykonana jest z rzadkich i drogim pierwiastków, które mają za zadanie neutralizowanie szkodliwych substancji.
Jakie są objawy uszkodzonego katalizatora?
Działania katalizatora w zwyklej pracy samochodu zupełnie nie czuć. Oczywiście jego wyjęcie z auta bardzo szybko wykazane zostanie na stacji diagnostycznej po badaniu ilości spalin, lecz dopóki jest on w aucie obecny, można właściwie zapomnieć o jego istnieniu. Do czasu rzecz jasna jego awarii.
Gdy katalizator się uszkodzi, najczęściej dochodzić będzie do charakterystycznego stukotania dobywającego się spod auta. W nowoczesnych samochodach dojdzie również do zapalenia się odpowiedniej kontrolki na desce rozdzielczej. Często kierowca może wyczuć także to, że samochód i wolniej gorzej przyspiesza i nie reaguje na gaz tak, jak powinien.
Co zrobić z uszkodzonym katalizatorem?
Co jednak powinno się zrobić w sytuacji, gdy katalizator dozna awarii? Jakie są możliwe rozwiązania takiej sytuacji? Zdecydowanie najprostszym i najtańszym pomysłem jest wycięcie katalizatora i wstawienie za niego strumienicy. Jest to o wiele tańsze, ponieważ katalizator potrafi kosztować nawet kilka tysięcy złotych. Niestety wiąże się to z ogromnymi problemami na stacji diagnostycznej podczas przeglądu. Nieco lepszym pomysłem będzie kupienie katalizatora używanego, który kosztować będzie nieco mniej niż nowy. Pamiętać jednak trzeba, że jego cena nadal będzie bardzo wysoka, a nikt nie daje gwarancji na to, jak długo pozostanie on w dobrej kondycji. Wydaje się więc, że najlepiej kupić po prostu nowy katalizator.
